Wiele przepisow wyprobowalam i zaden nie byl strzalem w dziesiatke. W koncu z polaczenia kilku przepisow zrobilam wlasna wersje. Jest genialna (a ja skromna, wiem)
Skladniki
- 200g maki
- 100 g zimnego masla
- 2 jajka (zoltka i bialka osobno)
- 250g serka mascarpone
- 3 lyzki cukru pudru
- szczypta soli
- lyzka kwasnej smietany
- mrozone maliny
Wykonanie:
Make zagniesc z maslem, jednym zoltkiem, 1lyzka cukru pudru (mozna dac wiecej jesli ktos lubi slodkie), kwasna smietana i szczypta soli. Forme do tarty wykleic ciastem (nigdy nie walkuje kruchego ciasta, bo cholery dostaje), ponakluwac widelcem i schowac do lodowki na godzine, lub zamrazalnika na kilkanascie minut. Podpiec w 200 stopniach przez ok 15 minut.
Serek mascarpone wymieszac lyzka z zoltkiem. Z dwoch bialek ubic piane, dodac 2 lyzki cukru pudru i delikatnie wymieszac (lyzka) z serkiem. Mase serowa wylozyc na podpieczona i wystudzona tarte, powciskac w nia mrozone maliny (gesto) i wlozyc z powrotem do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na ok 40 minut (jesli gora zacznie sie przypiekac to przykryc folia)
sistermoon-gotuje
czwartek, 25 października 2012
wtorek, 26 czerwca 2012
Surowka pieknosci
Przez dlugie miesiace szukalam pomyslu na pierwsze sniadanie, ktore byloby lekkie, zdrowe i nie powodowaloby w okolicach lunchu wilczego glodu. Platki sniadaniowe dla mnie odpadaja, bo po pierwsze wcale nie sa zdrowe, a po drugie po godzinie od ich zjedzenia bylam glodna. Musli, granola - niby tak, ale trafic dobra mieszanke trudno plus cukru tam wiecej niz w cukierniczce. Kanapki, muffiny - fajnie, ale co potem na lunch? W koncu przypomnialam sobie przepis na mieszanke, ktora chetnie jadalam w liceum. Czy faktycznie od niej sie pieknieje - trudno stwierdzic, ale to jest wlasnie sniadanie idealne - czlowiek jest po nim porzadnie najedzony, bez uczucia ciezkiego zoladka, a jesc po nim nie chce sie przez dobre 4 godziny. Bardzo polecam.
Skladniki (na wieczor)
- szklanka platkow owsianych (mozna mniej)
- kilka orzechow laskowych
- lyzka miodu
- woda
Platki wymieszac z orzechami, dodac miod i zalac woda (tak zeby woda przykryla calosc, ale uwazac zeby nie zrobila sie zupa - jesli wleje nam sie za duzo, mozna nadmiar odlac) i zostawic na noc.
Skladniki na rano:
- jablko
- pol cytryny
- sezonowe owoce
- jogurt naturalny
Rano zetrzec jablko na tarce i dodac do mieszanki. Dorzucic sok z polowki cytryny, lyzke jogurtu naturalnego i wymieszac. Udekorowac sezonowymi swiezymi owocami - truskawkami, jagodami, brzoskwiniami, bananami itd.
Zjadac od razu.
Skladniki (na wieczor)
- szklanka platkow owsianych (mozna mniej)
- kilka orzechow laskowych
- lyzka miodu
- woda
Platki wymieszac z orzechami, dodac miod i zalac woda (tak zeby woda przykryla calosc, ale uwazac zeby nie zrobila sie zupa - jesli wleje nam sie za duzo, mozna nadmiar odlac) i zostawic na noc.
Skladniki na rano:
- jablko
- pol cytryny
- sezonowe owoce
- jogurt naturalny
Rano zetrzec jablko na tarce i dodac do mieszanki. Dorzucic sok z polowki cytryny, lyzke jogurtu naturalnego i wymieszac. Udekorowac sezonowymi swiezymi owocami - truskawkami, jagodami, brzoskwiniami, bananami itd.
Zjadac od razu.
czwartek, 12 kwietnia 2012
Domowy pomidorowy chutney
Chutney to sos - gesty, z kawalkami warzyw lub owocow, najczesciej slodko - kwasny, swietnie komponujacy sie z krakersami, ale rowniez wedlinami lub pieczonym miesem.
Naszlo mnie ostatnio na wersje pomidorowa. Zeby byla slodka, ale nie przeslodzona. I ostra. Oraz aromatyczna. Przeszukalam pobieznie okoliczne sklepy, ale nic nie rzucilo mnie na kolana. Wyprobowalam zatem przepis z bbcgoodfood i dostalam dokladnie to, czego szukalam.
Skladniki
- 1kg pomidorow
- pol kg czerwonej cebuli
- 4 zabki czosnku
- kawalek imbiru (ok 4 cm)
- 190g cukru
- 150ml czerwonego octu winnego (red wine vinegar)
- pol papryczki chilli (mozna wiecej)
- papryka w proszku (pol lyzeczki)
- pieprz czosnkowy i sol do smaku
Wszystkie skladniki nalezy wrzucic do food procesora i zmiksowac (moga pozostac grudki). Nastepnie przerzucic do garnka i gotowac na minimalnym ogniu przez godzine, mieszajac od czasu do czasu. Po godzinie zwiekszamy moc palnika tak by potrawa zaczela sie mocno gotowac i stoimy cierpliwie przy garnku, caly czas mieszajac, az nasz chutney osiagnie gesta i klejaca konsystencje.
Czekamy az ostygnie i przekladamy do sloika, gdzie moze (w lodowce) stac do 6 tygodni.
Niecierpliwym odradzam probowanie w trakcie, bo wszystko co wyczujecie to ocet. Zapewniam, ze po zakonczeniu procesu gotowania jest on prawie niewyczuwalny, wyczuwalne za to robia sie wszystkie inne skladniki.
To moja pierwsza proba z chutney, ale juz wiem ze na niej nie poprzestane :)
Jesli ktos chce moze zmniejszyc/ zwiekszyc ilosc cukru/ octu ewentualnie dodac do skladnikow garsc rodzynek i/ lub jablko
Naszlo mnie ostatnio na wersje pomidorowa. Zeby byla slodka, ale nie przeslodzona. I ostra. Oraz aromatyczna. Przeszukalam pobieznie okoliczne sklepy, ale nic nie rzucilo mnie na kolana. Wyprobowalam zatem przepis z bbcgoodfood i dostalam dokladnie to, czego szukalam.
Skladniki
- 1kg pomidorow
- pol kg czerwonej cebuli
- 4 zabki czosnku
- kawalek imbiru (ok 4 cm)
- 190g cukru
- 150ml czerwonego octu winnego (red wine vinegar)
- pol papryczki chilli (mozna wiecej)
- papryka w proszku (pol lyzeczki)
- pieprz czosnkowy i sol do smaku
Wszystkie skladniki nalezy wrzucic do food procesora i zmiksowac (moga pozostac grudki). Nastepnie przerzucic do garnka i gotowac na minimalnym ogniu przez godzine, mieszajac od czasu do czasu. Po godzinie zwiekszamy moc palnika tak by potrawa zaczela sie mocno gotowac i stoimy cierpliwie przy garnku, caly czas mieszajac, az nasz chutney osiagnie gesta i klejaca konsystencje.
Czekamy az ostygnie i przekladamy do sloika, gdzie moze (w lodowce) stac do 6 tygodni.
Niecierpliwym odradzam probowanie w trakcie, bo wszystko co wyczujecie to ocet. Zapewniam, ze po zakonczeniu procesu gotowania jest on prawie niewyczuwalny, wyczuwalne za to robia sie wszystkie inne skladniki.
To moja pierwsza proba z chutney, ale juz wiem ze na niej nie poprzestane :)
Jesli ktos chce moze zmniejszyc/ zwiekszyc ilosc cukru/ octu ewentualnie dodac do skladnikow garsc rodzynek i/ lub jablko
środa, 11 kwietnia 2012
Placek mojej mamy
...zapisany na okladce kalendarza szalonego malolata z 92/93 roku
skladniki
- 3 jajka
- 1 szklanka cukru (ostanio zrobilam z polowa szklanki i tez dalo rade - kruszonka i lukier sa wystarczajaco slodkie)
- 2 lyzeczki cukru waniliowego
- 2 szklanki maki (lub 1,5 jesli ktos woli nieco nizsze ciasto)
- 2 lyzeczki proszku do pieczenia
- 1/3 kostki margaryny/ masla
- 2 lyzki kwasnej smietany
- owoce (rabarbar, truskawki itd)
Jajka ubic z cukrem, dodac roztopiony tluszcz a nastepnie dodac do maki wymieszanej z proszkiem do pieczenia. Wymieszac i dodac 2 lyzki kwasnej smietany. Przelozyc na blache, udekorowac owocami i kruszonka. Piec w 180 stopniach przez ok 30 minut.
Kruszonka:
- szklanka maki
- pol szklanki cukru
- pol kostki masla
wszystko wymieszac i zagniesc.
(dodam, ze jest to jedyny znany mi wpiek, ktory nastepnego dnia smakuje tak samo jak zaraz po wyciagnieciu z piekarnika - ciasto jest delikatnie wilgotne, nie wysycha i nie twardnieje jak drozdzowe, jednym slowem - wypiek idealny, ktorego od dawna szukalam)
sobota, 7 kwietnia 2012
Chleb z pesto
Skladniki
- 425g maki chlebowej
- 325 ml wody
- 1,5 lyzeczki soli
- lyzka cukru
- paczka suszonych drozdzy
- garsc pokrojonych w kawalki suszonych pomidorow/ czarnych oliwek
- 3 lyzki oliwy z oliwek (dalam garlic olive oil)
- lyzeczka oregano i bazylii
- 2 lyzki mleka w proszku (mozna pominac)
- orzeszki piniowe (mozna pominac)
- pieprz
- starty ser zolty
- pesto (ok pol szklanki)
Make, wode, sol, pieprz, suszone pomidory (oliwki), drozdze, oliwe - wrzucic do maszyny do chleba i nastawic program dough. Gdy program sie skonczy, ciasto rozwalkowac, posmarowac pesto i posypac startym serem. Nastepnie zawinac ciasto tak jak tutaj i wlozyc do wylozonej papierem do pieczenia formy. Odstawic w cieple miejsce na 30 min az wyrosnie. Posypac orzeszkami i serem i zapakowac do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na ok 30-40 min (az chlebek ladnie zbrazowieje, gdyby ser sie za bardzo przypiekal mozna przykryc folia aluminiowa)
Jablecznik
W zyciu nie wyszla mi zadna szarlotka. Oprocz tej, choc moj maz stwierdzil, ze to taka pol szaroltka, pol apple crumble. Kij jak zwal, wazne ze dobre.
Składniki:
- 350 g mąki
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g cukru
- 200 g masla/ margaryny
- 1 jajko
- ok 1kg jablek
- platki migdalowe
Wykonanie:
Jablka zetrzec na tarce, wymieszac z 2 lyzkami brazowego cukru i cynamonem. Mąkę wymieszać z cukrem i proszkiem do pieczenia. Dodać margarynę i jajko i całość rozetrzeć na grudki (tak jak na kruszonkę). 2/3 masy rozsypać na dno wylozonej papierem do pieczenia formy, na to rozłożyć jabłka i posypać pozostałą częścią masy i platkami migdalowymi. Piec ok 40 min w temp. 170 st.
Na wierzch można posypać cukrem puderem albo zrobić polewę albo nie robić nic.
Przepis za miwla, ktorej dziekuje za inspiracje :)
Składniki:
- 350 g mąki
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g cukru
- 200 g masla/ margaryny
- 1 jajko
- ok 1kg jablek
- platki migdalowe
Wykonanie:
Jablka zetrzec na tarce, wymieszac z 2 lyzkami brazowego cukru i cynamonem. Mąkę wymieszać z cukrem i proszkiem do pieczenia. Dodać margarynę i jajko i całość rozetrzeć na grudki (tak jak na kruszonkę). 2/3 masy rozsypać na dno wylozonej papierem do pieczenia formy, na to rozłożyć jabłka i posypać pozostałą częścią masy i platkami migdalowymi. Piec ok 40 min w temp. 170 st.
Na wierzch można posypać cukrem puderem albo zrobić polewę albo nie robić nic.
Przepis za miwla, ktorej dziekuje za inspiracje :)
czwartek, 8 marca 2012
Salatka z rukola
Skladniki
- rukola
- pomidorki koktajlowe
- suszone pomidory
- ser feta
- oliwki
- pine nuts
- lyzka oliwy z oliwek
- lyzka balsamic vinegar
To jedna z moich ulubionych. Do tego bagietka i zycie jest piekne.
- rukola
- pomidorki koktajlowe
- suszone pomidory
- ser feta
- oliwki
- pine nuts
- lyzka oliwy z oliwek
- lyzka balsamic vinegar
To jedna z moich ulubionych. Do tego bagietka i zycie jest piekne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)