Jesli kiedykolwiek poczujecie, ze zaczyna Was "brac" jakiekolwiek chorobsko, szybciutko - zaraz przy pierwszych objawach - zaserwujcie sobie grzana whisky - to naprawde pomaga. Warunek - to nie drink do saczenia przez caly wieczor, tylko lekarstwo, ktore nalezy wypic - gorace - przed snem i natychmiast pojsc do lozka.
Saczyc, rekreacyjnie, w zimowe wieczory rowniez mozna, a wrecz nalezy
- whisky (ile kto moze, ja biore ok 1/3 szklanki)
- wrzatek
- miod
- gozdziki
- szczypta cynamonu
- sok z polowy cytryny
Do whisky dolewamy wrzatku, wrzucamy gozdziki, szczypte cynamonu, rozpuszczamy lyzeczke miodu i dodajemy sok z polowy cytryny.
Ja zazwyczaj wkladam jeszcze na kilkadziesiat sekund do mikrofali, zeby bylo naprawde gorace.
Daje mocnego kopa, ale po porzadnej whisky kaca byc nie powinno
Slainte
mój nektar jest podobny
OdpowiedzUsuńtylko zamiast czystego wrzątku daję mocną herbatę, dodatkowo wrzucam dwa plastry pomarańczy i zamiast whisky leję rum o mocy 80%
pijemy to z krasnalami już dobrych parę lat po każdej śniegowej lub deszczowej wyprawie
jeszcze nigdy nie przechorowaliśmy przemoczenia nóg
uwielbiam takie eliksiry :)